To oczywiście słynna atleta, piękność Florence Griffith Joyner. Podbiła serca milionów widzów i widzów. Trzykrotny mega mistrz olimpijski w bieganiu.
Unikalne rekordy świata najszybszej kobiety wciąż nawiedzają wielu. O przyczynach jej tak nieoczekiwanego odejścia od sportu, teraz są kontrowersje z życia. Przypomnijmy sobie najciekawsze fakty z tak krótkiego, ale interesującego życia.
Florence Griffith Joyner - Biografia
Gwiazda urodziła się w Los Angeles w 1959 roku zimą 21 grudnia. Rodzice byli zwykłymi pracownikami, ojciec Robert pracował jako inżynier elektryk, matka jako krawcowa. Rodzina miała 11 dzieci, była siódma. Życie dziecięce było trudne, ale nie biedne.
Już od dzieciństwa wyraźnie różniła się manierami od swoich rówieśników, prowadziła dziennik. Wcześnie nauczyłem się kroić i szyć dla siebie ubrania. Szczególnie uwielbiała robić manicure i włosy. Często trenowała z przyjaciółmi i sąsiadami. Prawie nie oglądałem telewizji, ale czytałem objadanie się, wolałem poezję.
Ukończyła szkołę średnią w 1978 roku i rozpoczęła naukę na Uniwersytecie Northridge w Kalifornii. Zapisał się na inny uniwersytet w Los Angeles (UCLA). Została certyfikowanym psychologiem. Ale sport nie pozwolił jej odejść, a uroda zaczęła się nią zajmować zawodowo.
U szczytu sławy porzuciła sport (1989). Dołączyła do nowego składu Rady Kultury. Wszędzie promuje „czysty” sport, pisze książki, projektuje ubrania. W 1996 roku świat ponownie wstrząsnął niezapomnianą, najszybszą kobietą. Nagle ogłosiła rychły powrót do sportu. Według niej aktywnie przygotowywała się do nowych rekordów na 400 metrów.
Ale w samolocie Florence miała atak serca, był to skutek poważnej choroby serca. 28 września 1998 roku zmarła bliżej południa. Przyczyna śmierci nie jest znana. Prawdopodobnie kobieta zmarła z powodu nagłego zatrzymania krążenia.
Kariera sportowa Florence Griffith Joyner
Można go z grubsza podzielić na 2 etapy: przed latem 1988 roku i później. Z łatwością wyprzedziła rywali i wygrała eliminacje.
Ustanowił bezprecedensowe rekordy świata:
- 19 lipca - 100 metrów w zaledwie 10,49 sekundy;
- 29 września - 200 metrów w 21,35 sekundy.
Po 1988 roku w jej karierze sportowej nie wydarzyło się nic niezwykłego.
Początek sportu wyczynowego
W szkole nauczycielka wychowania fizycznego wyróżniła ją spośród pozostałych uczniów. Zaproponował bieganie. I nie bez powodu pobiła wszelkie rekordy w bieganiu i skokach. Pierwszym trenerem był słynny Amerykanin Bob Kersey. Brała udział w college'u i wygrała krajowe mistrzostwa studentów.
Pierwsze osiągnięcia
Na początku atutem był brąz. Kobieta otrzymała medal w 1983 roku w Los Angeles. Czwarty dotarł do mety (200 m).
Zdobyła srebro na igrzyskach olimpijskich w 1984 roku. Sportowcy z innych krajów ogłosili bojkot, nie przyjechali na zawody. Z powodu domniemanego dopingu.
Na Mistrzostwach Świata w Bieganiu w Rzymie (1987) zajęła drugie miejsce.
Udział w igrzyskach olimpijskich
Sukces w Seulu nie jest przypadkowy. Już wtedy Florence była uważana za poważnego sportowca. Na startach przedolimpijskich zadeklarowała się całemu światu. Co prawda spadła tam o 0,27 sekundy, ale w finale przekroczyła samą siebie o 0,37 sekundy.
W sprincie lekkoatletycznym w 1988 roku zdobyła 3 złote:
- bieganie 100 m;
- bieganie 200 m;
- bieg 800 m - sztafeta 4x100 m.
W Korei ustanowiła rekord świata na 200 metrów, pędząc w 21,34 sekundy. Natychmiast stał się faworytem igrzysk olimpijskich w 1988 roku.
Opłaty dopingowe
W trakcie swojej krótkiej kariery kobieta została poddana więcej niż jednemu zarzutowi dopingu. Zwłaszcza w 1988 roku jej niespotykane dotąd mięśnie i wyniki wyścigów wzbudziły podejrzenia. Co ciekawe, jej mąż Al Joyner również został złapany na dopingu.
W 1989 roku nagle porzuciła sport, będąc jeszcze u szczytu sławy. Śmierć w wieku poniżej 38 lat tylko dodała podejrzeń. Florence została oficjalnie sprawdzona w 1988 roku ponad 10 razy, ale kobieta nie oblała ani jednego testu.
Nawet po jej śmierci Florence jest nawiedzona. Podczas sekcji próbowali sprawdzić, czy nie ma sterydów. Ale próba nie powiodła się z powodu niewystarczającej ilości materiału biologicznego. Dlatego nie można oskarżać szybkiej kobiety o doping, to pytanie na zawsze pozostanie bez odpowiedzi.
Życie osobiste Florence Griffith Joyner
10 października 1987 roku Florence wyszła za mąż za mistrza olimpijskiego w trójskoku Al Joynera. Jego przydomek brzmiał „Słodka woda”. Pobraliśmy się w Las Vegas. Procedura była szybka, złożenie dokumentów i ślubu zajęło im nie więcej niż godzinę.
Al Joyner Mistrz olimpijski z 1984 roku. Al jest próżny, uprzejmy. Najszybsza kobieta świata zawsze mówiła o swoim mężu coś takiego: „Im dłużej razem mieszkamy, tym lepiej rozumiemy, że to moja połowa”. Pomógł Florence pokazać swoje talenty. Piękno pokazało najlepsze rezultaty pod ścisłym nadzorem męża.
Ikona stylu w sporcie
Najszybsza kobieta świata nosiła ekstrawaganckie fryzury i stroje. Od zawsze wyróżniała się wyjątkowym, niepowtarzalnym stylem. Dlatego ludzie zapamiętali się w dwóch kierunkach jednocześnie jako najszybsza kobieta. Reporterzy zasłużenie nazywali ją ikoną stylu.
Na ścieżkę wyszła kobieta z niezwykłym makijażem, włosami. Często nosiła mundur o nietypowym kroju. Na przykład w Indianapolis nosiłem fioletowy kombinezon. Warto zauważyć, że zakrył jedną nogę, druga pozostała naga.
Potem do Florencji zaczęły napływać różne kuszące oferty znanych agencji modelek i reklamodawców. Dziewczyna podpisała wiele kontraktów, była twarzą wielu znanych marek sportowych. Dla nieatrakcyjnej lekkoatletyki tamtych czasów było to coś bezprecedensowego.
Rekordy świata ustanowione przez Florence w 1998 roku wciąż wstrząsają ludzkim umysłem. Nie sposób zrozumieć, jak zwykła osoba, kobieta, może przebiec 100 metrów w zaledwie 10,49 ułamków sekundy. Wynik jest naprawdę fenomenalny.
Od śmierci najszybszej kobiety zmieniło się więcej niż jedno pokolenie sportowców. Nikt nawet nie zbliżył się do jego fantastycznych wyników. Rekordy kobiety najprawdopodobniej pozostaną nieśmiertelne przez wieki!